Promocja czytelnictwa

    1132

     


    Wśród obrońców kultury czytania znajduje się Umberto Eco. Włoski teoretyk literatury i kultury uważa, że książka – podobnie jak łyżka – jest jednym z największych wynalazków ludzkości. Nie sposób bowiem znacznie zmodyfikować książkę, podobnie jak trudno wyobrazić sobie ulepszenie łyżki, która wydaje się doskonała dokładnie w takiej postaci, w jakiej ją znamy. Można jedynie dążyć do tego, żeby nowa łyżka była nieco lepsza niż jej poprzednia wersja.

    Taki jest nasz cel: chcielibyśmy przyłączyć się do nurtu promocji książki, a metaforycznie rzecz ujmując, chcemy bezustannie „ulepszać łyżkę”. Nasi autorzy i autorki twierdzą zgodnie, że kultura czytania prawdopodobnie nie zaniknie, ale będzie się zmieniać, choćby pod wpływem rewolucji cyfrowej. Czytamy przecież dzisiaj dużo, choć chyba nie tak samo, jak jeszcze kilkanaście lat temu. Rzadziej sięgamy po książkę papierową, bo mamy do dyspozycji media elektroniczne i audiowizualne, nie wychodzimy po gazetę do kiosku, ale otwieramy rano ulubiony portal informacyjny, nie piszemy (i nie czytamy) długich listów, a wymieniamy między sobą lapidarne wiadomości tekstowe oraz mejle. Czytamy, ale wraz z postępem technologicznym zmieniamy nasze czytelnicze nawyki.

    W związku z tymi przemianami musi się także reformować edukacja – nauczyciele nie mogą pełnić dzisiaj roli przekaźników wiedzy, ale powinni tę wiedzę, wraz z uczniami, umiejętnie wytwarzać, selekcjonować i wykorzystywać w praktyce. Bez czytania ten proces wydaje się niemożliwy. Podobnie jak trudno sobie wyobrazić jedzenie bez łyżki.

    Urszula Pańka
    dyrektorka Zachodniopomorskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli